Dla 2 graczy Recenzje Strategiczne

Niech Moc będzie z Tobą

Recenzja gry planszowej: “Star Wars: Rebelia”

Data wydania: 2016
Liczba graczy: 2
Czas gry: 180-240 min
Sugerowany wiek: 14+
Wydawca: Galakta
Instrukcja: Star Wars
BGG: Star Wars: Rebelia

Główne mechaniki: worker placement, rzuty kostką, zarządzanie reką

Gwiezdne Wojny to marka, której nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Ciężki oddech Lorda Vadera, syk mieczy świetlnych, czy ryk Wookie’go jednoznacznie kojarzą się z kosmiczną sagą. Całe uniwersum rozpoczęło się od opowieści o walce Imperium z Rebelią w filmie “Nowa Nadzieja” w 1979 r. i na tym wątku skupia się gra planszowa “Star Wars: Rebelia”. Jak bardzo planszówka oddaje klimat filmu i czy jest ona warta uwagi fanów tej serii? O tym w dalszej części recenzji!


Ogólny Zarys


W omawianym tytule gracze stają po stronie heroicznych bohaterów Sojuszu Rebelii lub też terroryzują kolejne układy pod sztandarem Galaktycznego Imperium. Naszym celem będzie desperacka ucieczka i pozostawanie ukryciu, bądź też prowadzenie ekspansji i wybijanie ostatnich punktów oporu – oczywiście wszystko w zależności od tego jaką frakcją przyjdzie nam kierować. Czy filmowy scenariusz się powtórzy, czy dowiemy się co by było gdyby? Wszystko rozstrzygnie się nad planszą.


Przygotowanie i Zasady


Obie strony zaczynają od wylosowania lub wybrania strony konfliktu, którą będą kierować. Następnie gracze otrzymują wszystkie elementy należące do swojego stronnictwa wśród, których są figurki, arkusze, znaczniki oraz karty misji i akcji. Pionki ze startowymi liderami lądują w początkowej puli, pozostali będą rekrutowani w trakcie rozgrywki, dlatego powinni pozostawać w zasięgu graczy. Gracz Rebelii tasuje karty celów segregując odpowiednio na stos I, II i III. Gracz Imperium tasuje i umieszcza na odpowiednim polu na planszy talię Projektów. Gracze dobierają karty misji początkowych (ze znacznikiem strzałki u dołu), a po przetasowaniu talii dobierają jeszcze 2 dodatkowe karty. Jednostki zostają rozmieszczone na planszy zgodnie ze schematem w instrukcji, bądź zasadami zaawansowanymi jeśli gracze chcą sami rozdzielić początkowe siły. Ostatnim krokiem jest sekretny wybór układu w jakim znajdzie się baza Rebelii. Podczas całej gry będzie ona reprezentowana przez symboliczny obszar umieszczony obok toru czasu, tam też rebelianci będą rozmieszczać swoje siły broniące bazy.

Rozgrywka składa się z 3 powtarzających po sobie faz. W pierwszej z nich gracze przydzielają swoich liderów z puli do kart misji na ręku. Liderzy posiadają nadrukowane symbole umiejętności, które decydują czy postać jest w stanie podjąć się danego zadania. W grze występują cztery rodzaje umiejętności: dyplomacja, wywiad, oddziały specjalne i logistyka. Misje reprezentują mniej lub bardziej spektakularne wydarzenia z sagi Gwiezdnych Wojen. Możemy wzniecić bunt w odległym układzie, ruszyć na poszukiwania Yody, pochwycić znaczących liderów Sojuszu, czy też rozpocząć budowę Gwiazdy Śmierci. W następnej fazie misje są realizowane poprzez odkrycie kart i umieszczenie liderów w odpowiednich układach. Istnieje możliwość blokowania misji, w takim wypadku przeciwnik wysyła lidera ze swojej puli i obie strony rzucają kośćmi. Zwycięża ta, która wyrzuci więcej sukcesów, przy czym blokujący wygrywa remisy. Misje początkowe (strzałka u dołu karty) powraca na rękę gracza, pozostałe lądują na stosie kart odrzuconych.  W fazie drugiej możliwe jest również poruszanie jednostek po planszy za pomocą liderów nie przydzielonych do żadnej misji. Poza obecnością, ważne jest poparcie układów jakie zdobywać będziemy podczas misji dyplomatycznych. Dzięki nim mieszkańcy danej planety pozwolą nam korzystać ze swoich zasobów, co będzie przydatne podczas produkcji jednostek, a także w trakcie ich rozmieszczania.

W sytuacji kiedy obie strony spotkają się w układzie lub w przestrzeni kosmicznej dochodzi do walki. Gracze przydzielają liderów, a następnie dobierają tyle kart taktyki naziemnej i kosmicznej ile wskazują wartości na ich kartoniku. Potyczka odbywa się poprzez naprzemienne rzuty kośćmi. Jeśli brane są pod uwagę oba teatry wojny, to najpierw rzucamy za statki, a następnie za jednostki na planecie. W trakcie walki możemy zagrywać dobrane karty taktyki, które mogą blokować ciosy, zadawać obrażenia, umożliwiają przerzuty kośćmi itp. W czasie potyczki rzucać będziemy czarnymi lub czerwonymi kośćmi, w zależności od dostępnych jednostek. Wynik na kostce wskazują na trafienia i trafienia bezpośrednie – te pierwsze zadają uszkodzenia jednostkom, których wartość wytrzymałości pasuje do koloru kości, te drugie można przydzielić dowolnej jednostce. Możemy również wyrzucić symbol skrzyżowanych mieczy świetlnych – ten pozwala nam dobrać kartę taktyki, bądź zagrać taką która posiada ten znak. Walka kończy się w momencie wyeliminowania wszystkich wojsk przeciwnika w danym układzie lub ucieczki którejś ze stron.

Ostatnią faza skupia się na dobieraniu kart przez każdą ze stron, przywrócenie liderów do puli oraz rekrutację nowych jeśli symbol czasu przesunie się na pole z odpowiednim symbolem. W tym kroku będziemy także tworzyć nowe jednostki w oparciu o symbole produkcji na kontrolowanych planetach. Do zakończenia gry dochodzi w momencie gdy znacznik czasu znajdzie się na jednym polu ze znacznikiem reputacji Rebelii, lub planeta z bazą Sojuszu zostanie odnaleziona i przejęta przez Imperium. 


Podsumowanie i Recenzja


To co nakreśliłem powyżej to jedynie ogólny zarys zasad gry w “Rebelię”, jednak nie czujemy się tu szczególnie przytłoczeni nadmiarem zasad. Widać, że mimo pewnych niuansów to całość bardzo elegancko zamknięto w przystępnych i logicznych regułach. Tradycyjnie już dla dużych gier od Galakty do zestawu dołączono zeszyt podstawowy i kompletną księgę zasad, która pozwoli szybko wyszukać i rozwiązać problematyczne kwestie. Bardzo przydatna rzecz, jeśli nie chcemy przed grą studiować wielostronicowej instrukcji.

To czym zachwyca “Rebelia” to przede wszystkim klimat tej produkcji. Świetnie wykonana plansza, która zajmuje niemal cały stół; po karty i figurki, które budują nam przed oczami krajobraz bardzo dobrze znany fanom gwiezdnego uniwersum. Miniaturki mimo swych drobnych rozmiarów są bardzo szczegółowe i co bardziej uparci mogą chwycić za pędzel i farbki, aby dodać im więcej życia. Olbrzymie pudełko zachwyca bogatą zawartością i niezwykle starannym oraz klimatycznym wykonaniem.

Karty misji stanowią świetny element mechaniki, jak i przybliżają nam kluczowe wydarzenia znane ze świata Star Wars. Ruszymy na poszukiwania Yody i jako Luke Skywalker ukończymy szkolenie na rycerza Jedi, zinfiltrujemy szeregi wroga, czy wywołamy powstanie Wookich na Kashyyk; lub jako słudzy Imperatora dokonamy niespodziewanego desantu na układy rebelianckie, przesłuchamy pojmanych liderów Sojuszu, czy zastraszymy całe układy prezentując im działanie Gwiazdy Śmierci. Można powiedzieć, że ta gra to istny film na planszy, który toczy się według pisanego przez nas scenariusza.

Klimat i charakter każdej ze stron oddaje zastosowana w grze asymetria frakcji. Imperium to uzbrojona po zęby świetnie działająca machina wojenna, podczas kiedy Rebelianci jedynie z garstką sił pozostają w ukryciu i prowadzą walkę podjazdową. Cel zwycięstwa każdej ze stron determinuje strategię jaką będziemy musieli przyjąć podczas rozgrywki. Gracz prowadzący Imperium będzie musiał skupić się na ekspansji i kontroli układów, natomiast Sojusz Rebeliantów w głównej mierze musi grać na czas i sabotować działania przeciwnika. Choć po początkowym przygotowaniu i rozłożeniu sił może się wydawać, że gra jest mocno niezbalansowana, tak w trakcie rozgrywki przekonujemy się, że nawet dobrze zaopatrzone Imperium będzie miało ciężki orzech do zgryzienia, aby ustalić lokalizację bazy rebeliantów. Większość gier toczyć się będzie praktycznie do ostatnich chwil i rozstrzygać w finalnych momentach. Jest to według mnie zasługa dobrze wyważonej mechaniki i balansu, jaki zastosowano w grze przez twórców.

Na plus warto także zaliczyć bitwy, które może nieco losowe, jednak budzą ogromne emocje i często mogą znacząco osłabić naszego przeciwnika i pokrzyżować jego plany. Mimo, że prowadzenie zbyt wielu walk nie jest tu kluczem do zwycięstwa, to uderzenie w odpowiednim momencie może mieć kluczowe znaczenie dla całej partii. Często też pozwoli graczowi Rebelii wykonać niektóre z jego celów, co pokazuje że nie warto odpuszczać żadnego starcia. Dla uczulonych na losowe rzuty kością wprowadzono tu karty taktyki, które mogą modyfikować wspomnianą losowość.

Pomóż mi Obi-Wan Kenobi. Jesteś moją jedyną nadzieją

Księżniczka Leia

W tak dobrze wykonanym tytule ciężko dopatrzeć się większych błędów, czy niedociągnięć. Jeśli miałbym się do czegoś tutaj przyczepić, to do wprowadzonego na siłę trybu 3 i 4-osobowego. W tym wariancie każde stronnictwo kierowane jest przez 2 graczy (lub 2 vs 1), z których jeden przyjmuje rolę admirała, a drugi generała. Instrukcja precyzuje jak podzielone są obowiązki i zadania obu graczy, jednak jak dla mnie jest to rozwiązanie wymuszone. “Star Wars: Rebelia” to tytuł typowo na 2 graczy, a próby dodawania do niego kolejnych osób odbieram jako zabieg stricte sprzedażowy, aby móc nieco poszerzyć dopuszczalną liczbę graczy. Można na upartego grać w ten sposób, jednak do mnie ten zabieg zupełnie nie trafia.

To nie księżyc! To stacja kosmiczna!

Obi-Wan Kenobi

“Star Wars: Rebelia” to tytuł, w którym zakochałem się już po pierwszej rozgrywce. Gra wręcz kipi klimatem pierwszych filmów z galaktycznej sagi. Nie brak tu emocji, czy nagłych zwrotów akcji, a genialne wykonanie dodatkowo podbija pozytywny odbiór tej produkcji. Zastosowane w tym tytule mechaniki świetnie współgrają z klimatem potyczki Sojuszu Rebeliantów z Galaktycznym Imperium, a wprowadzona asymetria oddaje charakter każdej ze stron. Jak dla mnie must have dla fanów tego uniwersum, którym nie straszne są kilkugodzinne posiedzenia przy planszy, po których nigdy nie mamy poczucia zmarnowanego czasu.

Grę kupisz tutaj:

Więcej informacji o grze znajdziesz na GwP – Star Wars: Rebelia

Do kogo skierowane?

Fanów sagi Gwiezdnych Wojen, szukających cięższych tytułów z klimatem dla 2 graczy.

Całość zachwyca starannym i szczegółowym wykonaniem. Zaczynając od olbrzymiej planszy przedstawiającej krajobraz galaktyki, przez karty z klimatycznymi grafikami ze Star Wars, po nieduże acz szczegółowe miniaturki. Całość cieszy oko i zachęca do gry.

Dużo negatywnej interakcji. Wzajemne blokowanie misji, czy walki na planszy.

Choć istnieje możliwość rozszerzenie gry do 4 osób, to ja polecam tu trzymać się sztywno formuły 1 na 1.

Jeśli już wsiąkniecie w rozgrywkę to gra daje wiele możliwości. Wiele kart misji, asymetryczne strony konfliktu, czy możliwość testowania różnych taktyk sprawi, że ta gra będzie często wracać na stół.

Jak to w grze typu ameri losowości jest tu niemało. Najmocniej czuć ją w walkach opartych o rzuty kośćmi. Może jednak dać się we znaki również podczas dociągu kart misji, czy przy rekrutacji liderów.

Plusy:

  • Epicki klimat i odczucia z rozgrywki;
  • Dobrze zastosowana asymetria;
  • Emocjonujące potyczki w kosmosie;
  • Bardzo dobre wykonanie i bogata zawartość;

Minusy:

  • Tryb czteroosobowy dodany na siłę;

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *