Familijne Kooperacyjne Recenzje

Chyba słyszałem przestępców

Recenzja gry planszowej: “Tracks”

Data wydania: 2023
Liczba graczy: 1-6
Czas gry: ok. 25 min
Sugerowany wiek: 12+
Wydawca: Muduko
BGG: Tracks
Główne mechaniki: odsłuchiwanie nagrań

Nie jest tajemnicą, że w pracy policjanta przydają się wszystkie zmysły. Czy z nich wszystkich słuch jest tym najważniejszym? W grze “Tracks” wydaje się, że tak, bowiem to nasze uszy posłużą nam do tropienia przestępców i zbrodniarzy. Nowa gra od wydawnictwa Muduko pozwoli nam wejść w buty prawdziwych profesjonalistów, korzystających ze zdobyczy współczesnej techniki, aby zaprowadzić porządek w mieście Siren Bay.


Ogólny Zarys


Jako świeżo upieczeni absolwenci akademii policyjnej zostajecie włączenie do nowej jednostki zwanej Siren Bay Audio Brygada. Waszym zadaniem będzie tropienie przestępców za pomocą rozbudowanej sieci monitoringu miejskiego oraz nagrań audio. Po ustaleniu kryjówki przestępców wyślijcie tam patrol policji, który aresztuje zbrodniarzy i potwierdzi trafność waszych założeń. 

 


Przebieg Rozgrywki


Zasady gry są symboliczne i pozwalają na szybkie rozpoczęcie rozgrywki. Na początku musimy pobrać na telefon lub tablet dedykowaną aplikację, która pozwoli nam na odsłuchiwanie nagrań z poszczególnych spraw. Na środku stołu rozkładamy mapę miasta Siren Bay, tak aby wszyscy gracze mieli do niej dostęp. Na arkuszu zaznaczono charakterystyczne punkty, takie jak kościoły, place budowy, obiekty sportowe, czy przejazdy kolejowe. Wyraźnie oznakowano także kamery monitoringu, których karty będziemy przeglądać, aby sprawdzić newralgiczne punkty w mieście. Po przeczytaniu wprowadzenia do danej sprawy możemy odtworzyć nagranie w aplikacji, co pozwoli nam ustalić trasę ucieczki przestępców. Kiedy chcemy potwierdzić nasze przypuszczenia możemy wysłać patrol policji do ustalonej lokacji. W przypadku nieprawidłowej odpowiedzi  będziemy mogli podjąć kolejną próbę. Jeśli nie jesteśmy w stanie rozwiązać zagadki, możemy poprosić aplikację o pokazanie nam prawidłowej trasy, aby zweryfikować swoje przypuszczenia.


Recenzja i Podsumowanie


Po otwarciu pudełka witają nas bardzo schludnie wykonane materiały wraz z ulotką fikcyjnego miasta Siren Bay, która klimatycznie opisuje główne atrakcje miasta, co dodatkowo potęguje imersje. W zgrabnie stworzonym folderze otrzymujemy karty opisujące każdą ze spraw, jak i krótkie nakreślenie zasad. Te są tutaj wręcz symboliczne, ograniczają się do tego jak korzystać z aplikacji oraz kart monitoringu. Całości dopełnia szczegółowa mapa Siren Bay, która wskazuje nam pewne punkty charakterystyczne. Ich odgłosy będą cenną wskazówką podczas odsłuchiwania nagrań. Co więcej na mapie można doszukać się wielu nawiązań do ulubionych seriali, filmów, czy gwiazd kina. Na planie miasta oznaczono punkty monitoringu oraz skróty do kart, których możemy użyć w trakcie śledztwa, aby sprawdzić czy nie uchwyciły momentu ucieczki przestępców. Do gry można zasiąść w pojedynkę i uporczywie odtwarzać nagrania, aby trafić na jakiś trop i poprawnie wyznaczyć miejsce interwencji policji. Tutaj jednak warto powołać się na powiedzenie “co dwie głowy, to nie jedna”. Uważam, że w większym składzie nasza praca potoczy się efektywniej, w końcu zawsze uszy naszych współgraczy mogą wyłapać to, czego my nigdy byśmy się nie doszukali. Tytuł daje nam sporą dowolność w tym w jakim składzie będziemy go ogrywać – i tą elastyczność należy na pewno docenić.

Całkiem zgrabnie oddano tutaj klimat miasta zbrodni obsianego kamerami monitoringu. Wstęp i fragmenty fabularne wprowadzają nas w całą rozgrywkę, jak i w każdą sprawę osobno. Ulotka miasta sugerująca nam, że znajdujemy się w prawdziwej lokacji jest świetnym dodatkiem i wzmacnia znacząco imersje. W nagraniach aplikacji da się usłyszeć znajome głosy polskich aktorów, którzy świetnie odegrali swoją rolę tworząc nam realistyczne scenki porwań, czy kradzieży. Mapa miasta jest szczegółowo zaprojektowana, a szukanie lokacji przypomina nieco “Mikro Makro”. Autorzy “Tracks” zadbali nam o klimat tego tytułu, co jest niewątpliwym plusem w tego typu grach.

Problemem może być tutaj jednorazowość gry. Każda ze spraw to tak naprawdę jednorazowy strzał, który wymaga wyznaczenia lokacji w jakiej ukryli się przestępcy. Po tym właściwie nie mamy już powodu, aby do niej wracać. Cały sezon zawiera 15 spraw, które na pewno zabiorą nam sporo czasu zanim je rozwikłamy, jednak regrywalność tego tytułu wynosi 0.

Gra “Tracks”, to niewątpliwie świeży powiew wśród mniejszych gier detektywistycznych. Skupianie się na nagraniach i kartach monitoringu przybliżających nam miejsca na mapie, to niebanalne rozwiązanie w grze planszowej. Szeroki zakres graczy, jak i tryb solo pozwolą nam zasiąść do gry praktycznie w każdym składzie. Możliwe, że mechanika nie wszystkim przypadnie do gustu, jednak wśród tych, którzy szukają niezobowiązującego tytułu detektywistycznego może być strzałem w dziesiątkę. 

Grę kupisz tutaj:

Bardzo solidne i klimatyczne wykonanie gry. Elementy budujące klimat jak ulotka miasta Siren Bay. Szczegółowa mapa miasta z nawiązaniami do znanych seriali, czy aktorów.

Wspólne dywagacje na temat trasy ucieczki przestępców i odgadywanie lokacji, gdzie wyślemy patrol.

Grę można rozgrywać w pojedynkę, jak i w 6 graczy. Limit jest tak naprawdę bardzo umowny. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby więcej osób dołączyło do zabawy.

Każda ze spraw posiada 1 rozwiązanie, wobec czego nie ma powodu, aby po rozwiązaniu do nich wracać.

Brak jakiejkolwiek losowości w grze.

Plusy:

  • Bogata zawartość jak na małe pudełko i dobre jakościowo elementy;
  • Bardzo klimatyczna;
  • Możliwość gry solo jak i w szerszym składzie;

Minusy:

  • Po rozegraniu wszystkich spraw nie ma już po co wracać do gry;

Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Muduko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *