Recenzja gry: “Listy z Zaświatów”
Data wydania: 2023
Liczba graczy: 4-8
Czas gry: 10-15 min
Sugerowany wiek: 8+
Wydawca: Portal Games
BGG: List z Zaświatów
Główne mechaniki: podpowiedzi, odgadywanie haseł
Motyw wszechwiedzącego ducha mogącego odsłonić przed nami tajniki przeszłości, czy też ujawnić jakąś skrywaną tajemnicę znałem do tej pory głównie z gry “Tajemnicze Domostwo”. Temat ten można doskonale zastosować w grze w szarady i tak właśnie uczyniono w tytule “Listy z Zaświatów, czyli nowej propozycji na imprezówkę od Portal Games. Czy to ciekawa alternatywa dla doskonale sprawdzających się dotąd luźnych pozycji od tego wydawnictwa? Zapytajmy zaświaty!
Ogólny Zarys
W tym tytule każda z drużyn wciela się w medium, które za pomocą dyskretnych podpowiedzi ducha musi odgadnąć czym jest tajemniczy przedmiot wybrany z karty obiektów. Każdy duch chce by to jego drużyna rozwikłała zagadkę jako pierwsza. Medium używać będą dobranych wcześniej kart pytań, aby uzyskać jak najwięcej informacji, jednak nie zawsze będą one pasować do natury odgadywanego przedmiotu.
Przebieg Rozgrywki
Gracze dzielą się na dwie drużyny – słońca i księżyca. W każdej z nich, co rundę, wybiera się jedną osobę, która zostanie duchem i będzie przedstawiać wybrane hasło. Reszta z graczy zostaje medium i dobiera po 7 kart pytań. Każda z kart posiada określone pytanie, które możemy zadać duchowi i które powinno przybliżyć nas do odgadnięcia hasła. Drużyny otrzymują arkusze z 8 wolnymi polami, w które wpisywać będziemy podpowiedzi lub odgadywane hasła. W swojej kolejce podajemy duchowi 2 karty, z których wybiera on 1 na którą odpowie. Następnie rozpoczyna wypisywanie odpowiedzi po jednej literze do momentu aż medium nakaże przestać, wykrzykując słowo “cisza”. Zamiast uzyskania odpowiedzi możemy podjąć próbę odgadnięcia hasła wypisując je po jednej literze, jeśli jest poprawne duch musi nam to odpowiednio zakomunikować pukając w stół lub kładąc palec na usta jeśli się pomyliliśmy. Zwycięża drużyna, która jako pierwsza odgadnie obiekt z karty duchów.
Recenzja i Podsumowanie
“Listy z Zaświatów” to tytuł, który wypada zaskakująco dobrze. Pamiętam, że od pierwszych zapowiedzi na Portalconie byłem nim zainteresowany i się nie zawiodłem. Prosta formuła połączona z ciekawą mechaniką skutkuje nam bardzo przystępną imprezówką, którą można dołączyć do kolekcji. Tytuł przypomina mi nieco “Decrypto” jednak motyw ducha kojarzę bardziej ze wspominaną we wstępie produkcją, czyli “Tajemniczym Domostwem”. Mamy tu jednak zastosowaną zupełnie inną mechanikę w postaci kart pytań i stopniowego wypisywania podpowiedzi, której nie doświadczyłem jeszcze w żadnej innej grze. Trzeba tu się czasem mocno wysilić aby dać sensowną podpowiedź naszej drużynie i jednocześnie nie pomóc przeciwnikom. Prosty pomysł, który daje nam tutaj szerokie pole do popisu i świetnie się sprawdza podczas rozgrywek w “Listy”.
Tytuł charakteryzuje się tym, że sprawdzi się w minimalnym gronie 4 graczy. To dość rzadko spotykane w imprezówkach, że możemy dobrze się bawić już w dolnym przedziale liczby graczy. Oczywiście obowiązuje zasada, że im więcej tym lepiej, jednak nie odbiera to niczego zabawie jeśli zasiądziemy do niej w mniejszym gronie.
Pudełko jak i zawartość są wykonane w minimalistycznym stylu, jednak bardzo klimatycznym i wpasowującym się w tematykę gry. Salon medium wyobrażam sobie jako bardzo oszczędne w kolory miejsce, w którym dominują magiczne symbole i zdobienia. Całość roztacza aurę tajemnicy i nadprzyrodzoności. Bardzo udany zabieg i na pewno przyciągający uwagę do produktu.
Słowne szarady z duchami są bardzo solidną pozycją i mogę śmiało stwierdzić, że nie zawiodłem się tutaj. Od początku czułem, że “Listy z Zaświatów” zasilą moją kolekcję imprezówek i tak się stało. Odtąd będzie to stały punkt na wszelkich spotkaniach towarzyskich z grami. Ciekawa mechanika zamknięta w prostym i eleganckim pudełeczku to tytuł, który mogę śmiało polecić tym otrzaskanym z planszówkami, jak i tym którzy gustują tylko w prostych i szybkich grach.
Grę kupisz tutaj:
Do kogo adresowane
Tytuł imprezowy, który dobrze się przyjmie zarówno u nie-grających, jak i tych którzy lubią czasem rozegrać coś lżejszego w formie fillera, czy podczas spotkania w większym gronie osób.
Minimalistyczne i oszczędne, jednak bardzo eleganckie i wpasowujące się w klimat gry. Karty solidne oraz na plus dołączenie 2 ołówków do zestawu.
Interakcja polegająca na współpracy między duchem, a medium.
Gra bardzo dobrze się skaluje i sprawdzi się nawet w minimalnym składzie (4 graczy)
Gra zawiera 50 kart obiektów, z czego każda posiada 6 pozycji, co daje nam 300 haseł do odgadnięcia. Można również dogadać się i wymyślać własne hasła, co tylko urozmaici grę i przedłuży jej żywotność.
Losowość w postaci doboru kart, jednak przy 7 zawsze znajdzie się jakieś pytanie, które naprowadzi nas na odgadywane hasło.
Plusy:
- Ciekawa mechanika odgadywania haseł;
- Sprawdza się nawet przy minimalnej liczbie graczy;
- Klimatyczne i eleganckie wykonanie gry;
Minusy:
(brak)
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Portal Games
