Wydawałoby się, że temat przewodni danej gry to rzecz drugorzędna i rzadko brana pod uwagę przy decyzji zakupowej. Okazuje się jednak, że może być zupełnie odwrotnie i gra mimo dobrze stworzonej mechaniki będzie musiała zainteresować potencjalnego klienta swoim klimatem.
Strategiczne
ONI temu winni
Większość ludzi, którzy pasjonują się grami planszowymi na pewno słyszała o osobie Erica Langa. Nietuzinkowy twórca dzięki, któremu rynek zasiliły takie tytuły jak: “Chaos w starym świecie”, “Blood Rage”, “The Others” czy “Godfather”. Ostatnio miałem okazję zapoznać się z kolejną z jego produkcji wydanych w Polsce przez Portal Games, z mechaniką area control, a mowa tu o “Rising Sun”.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Kiedy byłem jeszcze dzieciakiem moim największym marzeniem było, aby móc pilotować statek kosmiczny po tym jak po raz pierwszy obejrzałem “Gwiezdne Wojny”. Mogłoby się wydawać, że to czysta przyjemność, jednak poprzez gry wideo, czy planszówkowe tytuły mogłem nieco lepiej wgłębić się w ten temat.
Noc żywych trupów
“Atak zombie” to druga po “Martwej Zimie” gra, która wprowadziła mnie w klimaty utarczek z truposzami. To co w pierwszej chwili zwróciło moją uwagę to pudełko, na którym brak jakichkolwiek opisów zawartości.