Recenzja gry planszowej: “Draftozaur”
Data wydania: 2020
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: ok. 25 min
Sugerowany wiek: 8+
Wydawca: Nasza Księgarnia
Główne mechaniki: Draft, Rzuty Kostką
Większość z nas zapewne doświadczyła w dzieciństwie okresu fascynacji dinozaurami. Olbrzymie, prehistoryczne gady do dziś rozpalają masową wyobraźnię i występują jako bohaterowie gier, czy filmów. Wśród wielu gatunków dinozaurów mało kto słyszał o Draftozaurze, jednak dla graczy, to połączenie słów mówi wystarczająco dużo.
Wprowadzenie i Zasady
To kreatywne połączenie wskazuje nam czego będziemy mogli spodziewać się po grze “Draftozaur”. Jest to kolorowa gra o dobieraniu pionków dinozaurów i rozmieszczaniu ich na obszarach na planszy, za co będziemy nagradzani punktami. Wydaje się proste? Nic bardziej mylnego.
W grze znajduje się po 6 gatunków dinozaurów, które przedstawione są w formie kolorowych pionków, kształtem nawiązujące do swoich prehistorycznych odpowiedników. Rozgrywkę rozpoczynamy od rozdania każdemu z graczy planszy i uzgodnienia czy korzystamy ze strony letniej, czy zimowej. Dla pierwszych partii poleca się cieplejszą porę roku. W zależności od liczby graczy w materiałowym woreczku umieszczamy wskazaną na początku instrukcji liczbę dinozaurów. Następnie dobieramy tekturowe miseczki i do każdej z nich losujemy po 6 pionków.
Rozgrywka trwa 2 rundy, podczas których będziemy wykładać na plansze dinozaury z naszych miseczek. Co turę kolejni gracze rzucają kostką, która wskazuje gdzie będziemy mogli umieścić prehistoryczne gady. Może to być górna, dolna, lewa, prawa część planszy; lub obszary bez innych dinozaurów. Rzucający jako jedyny może umieścić swój pionek na dowolnym obszarze. Każde pole na planszy zawiera też specjalne zasady, według których będziemy punktować. Niektóre każą nam kolekcjonować te same gatunki, inne skupią się na dobieraniu w pary, a jeszcze inne nagrodzą nas za dominację konkretnego gatunku. Po każdym rzucie przekazujemy miseczkę z dinozaurami graczowi po lewej stronie, wobec czego będą trafiać do nas różne zestawy gadów. Kiedy po raz pierwszy opróżnimy miseczki napełniamy je ponownie, jak na początku rozgrywki, i rozgrywamy kolejną rundę. Gra kończy się po 2 rundzie, następuje podliczenie punktów i wyłonienie zwycięzcy.
Recenzja i podsumowanie
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuję się woreczek pełen fenomenalnie wyglądających pionków dinozaurów. To coś co firmuje ten tytuł i jest bardzo mocnym punktem wizualnym, który na pewno szczególnie spodoba się młodszym graczom. Poszczególne typy gadów wyróżniono poprzez kolory i kształty. Na pudełku po krótce zamieszczono charakterystykę każdego z gatunków, co jest niewielkim smaczkiem, jednak w jakiś sposób wprowadza tutaj słynne “bawi i uczy”. Plansze graczy wykonane są bardzo solidnie i barwnie prezentują nam oba krajobrazy, na których toczyć się będzie rozgrywka. Początkowo układ granic może powodować trudności z poprawnym odczytaniem miejsc na planszy, jednak dość szybko można to ustalić. Miseczki na pionki musimy złożyć samodzielnie, posługując się krótką instrukcją zawartą w książeczce z zasadami. Są one ciekawie wykonane i spójne z tematyką gry, jednak dość cienkie. Co więcej, po ich złożeniu możemy mieć problem z domknięciem pudełka, czego najwyraźniej nie przewidział producent gry.
Co do samej rozgrywki, to nie ma się tu do czego przyczepić. Zabawa przebiega bardzo sprawnie. Po 2-3 podejściach całość stanie się dla nas bardzo intuicyjna i będziemy mogli się skupić na zdobywaniu punktów, zamiast na ustalaniu jak działa dany obszar. Grę charakteryzuje dynamiczna rozgrywka, wobec czego możliwe jest kilka podejść przy jednym spotkaniu. Poszczególne strony na planszy oferują nieco inne podejście do rozgrywki i zmuszają do kombinowania na wiele sposobów, oferując zwiększoną regrywalność. Będziemy zmuszeni przewidywać zarówno wybory przeciwników, jak i planować własne posunięcia biorąc pod uwagę losowość, której jest tu całkiem sporo, choć możemy na nią wpłynąć pozostawiając sobie pewne furtki otwarte. “Draftozaur” to tytuł idealnie korespondujący ze swoją grupą docelową, czyli zarówno małymi, jak i dużymi chłopcami zafascynowanymi światem dinozaurów. I choć może nie być zbyt kusząca dla zaawansowanych graczy, to uważam że stanowić będzie świetną alternatywę na wieczorne posiadówki dla rodziców z dziećmi. Gra zarówno pod kątem wizualnym, jak i gamplayowym stanowi produkt niemal doskonały dla grupy docelowej, a dodatkowo jej nabycie nie zachwieje naszym domowym budżetem.
Mówiąc krótko i na temat. Jestem na TAK! “Draftozaur” jest grą lekką i przyjemną, która umili nam spotkania w gronie rodzinnym i zapewni wiele frajdy zarówno młodszym, jak i starszym graczom. Temat dinozaurów został tutaj ciekawie przedstawiony, a wykonanie wywołuje automatyczny uśmiech na twarzy. Mechanika została skrojona na miarę dla casualowych graczy, a i Ci zaawansowani myślę, że nie odmówią szybkiej partyjki.
Grę kupisz tutaj:
Więcej informacji o grze znajdziesz na GwP – Draftozaur
Do kogo adresowane?
Definitywnie jest to gra familijna, która szczególnie spodoba się mniejszym i większym chłopcom zafascynowanym dinozaurami. Kierowana raczej do gracza casualowego, dla zaawansowanych bardziej na zasadzie fillera.
Bardzo dobrze wykonana i pomysłowo zaprojektowane pionki dinozaurów. Całość kolorowa i przyciągająca oko. Dokuczać może niedomykające się pudełko, po tym jak złożymy miseczki na pionki.
Nieduża, jednak niektóre pola na planszy wymuszają od nas obserwację naszych rywali. Przez większość rozgrywki każdy będzie skupiał się na swojej planszy.
Gra sprawdza się w każdym składzie. Liczba dinozaurów jest dostosowywana do liczby graczy na początku rozgrywki. Dla 2 osób istnieje zasada, w której poza ułożeniem na planszy, odkładamy do pudełka jeden pionek co turę.
W grze występuje spora zmienność, przez co nie doświadczymy dwóch takich samych rozgrywek. Gra może lądować na stole często, sprawdzając się jako przerywnik od większych tytułów, czy jako szybka wieczorna rozrywka w gronie rodzinnym.
Dość spora ze względu na kość, która będzie determinować miejsce ustawienia dinozaurów, czy też losowe zestawy pionków, jakie będą nam wpadać w trakcie gry.
Plusy:
- Fenomenalnie wykonane pionki dinozaurów;
- Dynamiczna rozgrywka – możliwość rozegrania kilku partii pod rząd;
- Zróżnicowane obszary na 2 stronach planszy;
- Wyróżnia się pozytywnie na tle gier familijnych;
Minusy:
- Pudełko nie mieści wszystkich elementów;
Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia
