Mitologia Majów to temat wciąż bardzo świeży w grach planszowych. Z popularniejszych tytułów mogę wskazać na “Teotihuacan”, czy “Tzolkin”, jednak pozycje ta nie oferują nam solidnej dawki negatywnej interakcji, czy wiedzy o nadnaturalnych bytach, które występowały w wierzeniach tamtych ludów. W temacie przepychanek na planszy mamy już tytuły traktujące o mitologii Greków, Egipcjan, Nordów, a nawet Japończyków. Czy “Mezo” zajmie honorowe miejsce wśród tych gier?
Tag: area control
Kemet – strategie do gry
Jako fan strategii już od pierwszych partii polubiłem grę “Kemet”. Niezwykle pasjonujące starcie na planszy, połączone z rozwojem i różnicowaniem armii daje graczowi możliwość wprowadzania w życie wielu strategii, a zarazem tytuł ten jest bardzo przystępny. Jako, że ostatnimi czasy “Kemet” wpadł w ręce wielu graczy postanowiłem zebrać tu najciekawsze strategie, polegające na zakupie określonych płytek mocy.
Fly me to the moon
Wśród gier w klimacie fantasy można znaleźć na rynku różnorakie motywy, które mniej lub bardziej zapadają w pamięć graczy. Co jednak można powiedzieć o tytule, w którym zmutowane dziki walczą z cybersamurajami o kontrolę terenu, a pradawne demony Oni strzegą boga Tsukuyumi? Brzmi dość dziwnie, a zarazem fascynująco? Jeśli chcecie wiedzieć więcej to zapraszam do recenzji, w której swoje zdanie wyrażą również testerzy.
Gobliny vs. Ludzie
Wielkie spektakularne bitwy, dowodzenie całymi armiami, czy staranne rozwijanie gospodarki – te motywy świetnie znane są fanom gier strategicznych, które swój początek wzięły w wojskowości, żeby z czasem stać się rozrywką dla zwykłych zjadaczy chleba. W świecie planszówkowym istnieje kilka dużych tytułów, które opierają się na wyżej wspomnianych kwestiach jak: “Twilight Imperium”, “Kemet”, czy “Wojna o Pierścień”.
Parawany na baczność – dlaczego warto zagrać w “Plażing”
Polska to kraj, w którym każdego lata ruszają wielkie zawody polegające na zagarnianiu terenów. Nie mam na myśli krwawych konfliktów, rozwiązywanych przemocą, ale czegoś co urosło do rangi sportu narodowego – mowa o zajmowaniu obszarów na plaży poprzez otaczanie parawanami. Dokładnie do tego nawiązuje słynna już w świecie planszówek – i nie tylko – gra o wdzięcznej nazwie “Plażing – parawany w dłoń”.
Do świątyni nie tylko w niedzielę
Rynek gier wciąż zasypywany jest nowościami i ciężko na dłużej pozostać przy jednym tytule. Twórcy nie mają łatwego życia i aby stworzyć coś interesującego muszą przebić się przez masę już istniejących gier. Są jednak pozycje, które mimo upływu lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Przykładem tego może być “Kemet”, który po latach został ponownie wypuszczony na rynek dzięki wydawnictwu Funiverse.