Kiedy rok temu wpadła mi w ręce “Najlepsza gra o kotach” nie sądziłem, że wydawca pokusi się o wypuszczenie tytułu będącego niejako odpowiedzią na tę grę. Kotów ci u nas dostatek w planszówkach, ale psy na tym polu pozostają daleko w tyle. Czy “Najlepsza gra o psach” udobrucha wielbicieli czworonogów, czy jeszcze bardziej pogłębi konflikt między psiarzami i kociarzami?