Zack Snyder to niewątpliwie postać ze świata kina, która wsławiła się swoją uporczywością w wydawaniu słabych filmów. Człowiek, który z efektu slow motion uczynił sztukę znany jest z epickich ujęć, które poza swoją efektownością nie wnoszą nic do treści, jakie niosą jego dzieła. Byłem mocno zdziwiony, kiedy odkryłem, że jeden z jego Netflixowych tworów został przeniesiony na planszę. Mowa tutaj o “Armii Umarłych”, czyli produkcji z 2021 r. w której to grupa najemników próbuje dokonać włamu w strefie kwarantanny opanowanej przez zombie.
Autor: Bartosz
Mój Własny Ekosystem
Muszę się przyznać, że nigdy nie było mi po drodze z abstraktami. To w moim odczuciu takie gorsze gry, które mogą stanowić sensowny przerywnik między czymś poważniejszym, jednak nigdy coś co może być clue spotkania planszówkowiczów. To szyjesz pościel dla kotków, to układasz kafelki, czy zdobisz witraże – no trzeba przyznać, że nie brzmi to zachęcająco.
Sztuka Wojny
Nie ma co kryć, że jestem wielkim fanem serii “Unmatched” i na widok każdego zestawu cieszy mi się japa. Prosta w założeniu gra pojedynkowa skrywa dużą dozę taktycznego myślenia z elegancko zaadaptowanymi postaciami z mitów i legend. Jedna z niewielu gier gdzie Alicja z Krainy Czarów może okładać po gębie Robin Hooda, a Spider-Man omotać swoją pajęczyną Sherlocka Holmesa.
Czujne Ucho Mordercy
Głupawy mięśniak, dzielny przywódca grupy, seksowna blondi, czy zastraszony kujon – te stereotypowe postacie z reguły wchodziły w skład ekipy, na którą czyhał seryjny morderca w popularnych filmach grozy lat 80′, zwanych również “slasherami”. Niespodziewająca się niczego grupka trafiała w ustronne miejsce, które miało stać się ich areną zmagań z szaleńcem.
Wojna o Pierścień VS Star Wars Rebelia
Dwa kultowe tytuły, dwa fenomenalne uniwersa. Choć od powstania obu marek minęły już dziesiątki lat, to światy wykreowane przez ich twórców cieszą się do dziś niesłabnącą popularnością. Zarówno mitologiczna kraina Śródziemia, jak i pewna odległa galaktyka rozpalają masową wyobraźnię.
Pora Wymierać
“Władcy Ziemi” to odnowiona wersja tytułu pierwotnie wydanego w roku 2010 przez Chada Jensena. Gra o której słyszałem wiele pozytywnych opinii, jednak długo nie mogłem zdecydować się na rozgrywkę. Po moim pierwszym średnio udanym kontakcie z “Dominant Species Marine”, czyli morskiej odsłonie tego tytułu, myślałem że “Władcy Ziemi” nie zrobią na mnie większego wrażenia.