Pamiętacie jeszcze grę “Tetris”? To niezwykle wciągająca gra logiczna, która swoją prostotą, a zarazem potrzebą głębokiego skupienia udowodniała, że atrakcyjność gier, nie leży w rozbuchanej grafice, czy rozbudowanej fabule. Ten pozornie prosty tytuł musiał w końcu, także doczekać się swojego wydania w wersji planszówkowej, jednak w tym momencie wielu z Was złapie się za głowę i zada sobie pytanie – czy to może zadziałać? Odpowiadam – działa!
Autor: Bartosz
Miłość zapisana w kartach
W dzisiejszym świecie istnieje wiele metod i sposobów na poznanie drugiej połówki. W przeszłości umieszczało się ogłoszenia towarzyskie w gazetach, obecnie zostały one zastąpione przez portale randkowe, jednak jedną z ciekawszych form szukania partnera/partnerki jest speed dating. Zjawisko to zapoczątkowane w USA pod koniec XX w. ma wielu zwolenników, według których pozwala ono na nawiązanie nowych znajomości, które mogą z czasem przerodzić się w “coś więcej”.
Welcome to the Jungle!
Pomimo, że w latach 90′ dużo czasu spędziłem na odkrywaniu kolejnych tytułów na PC-eta, to gra “Jagged Alliance” przemknęła mi niepostrzeżenie koło nosa. Tym większe było moje zdziwienie, że istnieje planszówka o tym samym tytule, będąca bezpośrednią adaptacją komputerowego pierwowzoru.
Planszówkowy przegląd miesiąca #011 – Październik 2019
Za nami kolejny jesienny miesiąc, powoli wchodzimy w okres zimowy, a nieprzyjemna aura na zewnątrz może być świetnym pretekstem do spotkania z planszówkami. Mijający październik zdecydowanie upłynął mi pod znakiem deck-building’ów. Może trochę późno, ale na dobre zagłębiłem się w ten typ karcianek, które pochłonęły mnie całkowicie.
Nieszczęścia chodzą stadami
Klasyczne podrzucanie świni współgraczom to mechanika dobrze znana i wykorzystywana niejednokrotnie w realnym życiu, ale również w różnorodnych planszowych rozgrywkach. A co jeśli oprócz podrzucenia świni, mamy dodatkowo możliwość podrzucenia konia, owcy a nawet krowy- nawet jeśli wykracza to poza ramy popularnej mądrości ludowej z pewnością podsyca emocje rozgrywki.
Pikselowe złole
“Mario, twoja księżniczka jest w innym zamku” – Ci z Was, którzy w latach 90′ byli za pan brat z grami na konsole, doskonale znają ten tekst. Wiele godzin przed telewizorem, połamane pady, stres przyprawiający o drżenie rąk tylko po to, żeby pokonać złego bossa strzegącego królewny. Ci źli zawsze mieli jakoś łatwiej – czy aby na pewno?